1. Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji Zrealizowany mieszkał w Rajagaha w Bambusowym Gaju w Sanktuarium Wiewiórek. Przy tej okazji, wędrowiec Sakuludayin mieszkał w Sanktuarium Pawi w parku wędrowców z dużym zgromadzeniem wędrowców.
2. Wtedy z nastaniem poranka, Zrealizowany ubrał się zabierając swą miskę i zewnętrzną szatę i udał się do Rajagaha na żebraczy obchód. Wtedy pomyślał: „Jest za wcześnie na żebraczy obchód w Rajagaha. Przypuśćmy, że udam się do wędrowca Sakuludayina w Sanktuarium Pawi w parku wędrowców.
3. Wtedy Zrealizowany udał się do parku wędrowców w Sanktuarium Pawi. I przy tej okazji wędrowiec Sakuludayin siedział wraz z dużym zgromadzeniem wędrowców krzyczących, hałasujących i głośnych, zaangażowanych w wiele wulgarnych rodzajów rozmów, takich jak o królach, rabusiach, ministrach, armiach, alarmach, bitwach, jedzeniu, piciu, ubraniu, łóżkach, girlandach, perfumach, krewnych, wehikułach, wsiach, miastach, krajach, kobietach, bohaterach, ulicach, studniach, zmarłych, o głupstwach, powstaniu świata, powstaniu morza, o tym czy rzeczy są czy też nie. Wędrowiec Sakuludayin zobaczył z oddali nadchodzącego Zrealizowanego. Widząc go uciszył swoje zgromadzenie tak: "Panowie, bądźcie cicho, panowie nie czyńcie hałasu. Nadchodzi tu pustelnik Gotama. Ci czcigodni lubią ciszę, są dyscyplinowani w ciszy, rekomendują ciszę. Być może, jeżeli znajdzie on nasze zgromadzenie cichym to pomyśli on o tym by się przyłączyć". Wtedy wędrowcy zamilkli.
4. Zrealizowany udał się do wędrowca Sakuludayina, który rzekł do niego: "Niech Zrealizowany zajdzie tutaj, czcigodny panie, witam Zrealizowanego, czcigodny panie. Było to dawno temu gdy Zrealizowany znalazł sposobność by tu przyjść. Niech Zrealizowany usiądzie, czcigodny panie, siedzenie jest gotowe". Zrealizowany usiadł na przygotowanym siedzeniu a wędrowiec Sakuludayin zajął niższe siedzenie siadając z boku. Kiedy to uczynił, Zrealizowany powiedział: „Dla jakiej dyskusji siedzicie tutaj teraz razem Udayin? I o czym była dyskusja co została przerwana?”
5. „Czcigodny panie, dajmy spokój dyskusji dla której teraz tutaj razem siedzimy. Zrealizowany równie dobrze może usłyszeć o niej potem. Czcigodny panie, kiedy nie przychodzę do tego towarzystwa, wtedy siedzi ono prowadząc wiele rodzajów bezcelowych rozmów. Ale kiedy przychodzę do tego towarzystwa, wtedy siedzi ono patrząc na mnie, myśląc: „Niech usłyszymy Dhammę, którą wykłada pustelnik Udayin”. Jednakże, kiedy Zrealizowany przychodzi, wtedy zarówno ja jak i to towarzystwo patrzymy na Zrealizowanego myśląc: 'Niech usłyszymy Dhammę, którą wykłada Zrealizowany'”.
6. „W takim razie, Udayin, zasugeruj coś o czym powinienem mówić”. „Czcigodny panie ostatnio był człowiek roszczący sobie bycie wszechwiedzącym i wszystko-widzącym, mającym pełną wiedzę i wizję w taki sposób: 'Niezależnie czy idę, czy stoję, czy śpię, czy jestem przebudzony, wiedza i wizja są stale i nieprzerwanie obecne u mnie'. Kiedy spytałem go o przeszłość, zrobił unik, odwodząc od tematu i ukazując gniew, nienawiść i zgorzknienie. Wtedy przypomniałem sobie Zrealizowanego w taki sposób: 'Ach z pewnością to Zrealizowany, z pewnością to Wzniosły, który jest obeznany z tymi rzeczami”. „Ale Udayin, kim był ten który rościł sobie bycie wszechwiedzącym i wszech-widzącym, mającym pełną wiedzę i wizję w taki sposób: 'Niezależnie czy idę, czy stoję, czy śpię, czy jestem przebudzony, wiedza i wizja są stale i nieprzerwanie obecne u mnie' a jednak gdy spytany przez ciebie o przeszłość, zrobił unik odwodząc od tematu i ukazując gniew, nienawiść i zgorzknienie?” „To był Nigantha Nataputta". czcigodny panie”.
7. „Udayin, jeżeli ktoś wspomina swe przeszłe życia, to jest jedne narodziny, drugie narodziny, trzecie narodziny, czwarte narodziny, piąte narodziny, dziesięć narodzin, dwadzieścia narodzin, trzydzieści narodzin, czterdzieści narodzin, pięćdziesiąt narodzin, sto narodzin, tysiąc narodzin, sto tysięcy narodzin, wiele eonów kurczenia się wszechświata, wiele eonów rozciągania się wszechświata, wiele eonów kurczenia i rozciągania się wszechświata. Tu miałem takie imię, byłem takiego rodu, tak wyglądałem, taki był mój pokarm, takie było moje doświadczenie przyjemności i bólu, taki okres mojego życia, umierając tam, pojawiłem się gdzie indziej i tam też miałem takie imię, byłem takiego rodu, taki był mój wygląd, taki był mój pokarm... pojawiłem się tu. Tak wspomina swoje rozliczne życia z ich aspektami i szczegółami, wtedy albo on może mi zadać pytanie o przeszłość, albo ja mogę mu zadać pytanie o przeszłość i on mógłby zadowolić mój umysł swą odpowiedzią na moje pytanie, lub ja mógłbym zadowolić jego umysł odpowiedzią na jego pytanie. Jeżeli ktoś boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie widzi istoty przemijające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe i rozumie jak istoty przechodzą zgodnie z ich działaniami tak: 'Te wartościowe istoty, które źle prowadziły się ciałem mową i umysłem, lżące szlachetnych, błędne w swoich poglądach, kierujące się w swych działaniach błędnym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w stanie deprywacji, złej destynacji, zatraceniu, nawet w piekle; ale te wartościowe istoty, które dobrze się prowadziły ciałem, mową i umysłem, nie lżące szlachetnych, właściwe w swych poglądach, kierujące się w swych działaniach właściwym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w dobrej destynacji, nawet w niebiańskim świecie. Tak niebiańskim okiem, co oczyszczone i przewyższające ludzkie, widzi istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe i rozumie jak istoty przechodzą zgodnie ze swoimi działaniami; wtedy albo on może mi zadać pytanie o przyszłość, albo ja mogę mu zadać pytanie o przyszłość i on mógłby zadowolić mój umysł swą odpowiedzią na moje pytanie, lub ja mógłbym zadowolić jego umysł odpowiedzią na jego pytanie.
Ale zostaw przeszłość, Udayin, zostaw przyszłość. Pouczę cię w Dhammie. Kiedy to jest – to dochodzi do bycia, z powstaniem tego, to powstaje. Kiedy tego nie ma - to nie dochodzi do bycia, ze wstrzymaniem tego, to zanika”.
8. „Czcigodny panie, nie potrafię nawet sobie przypomnieć z wszystkimi tego aspektami i szczegółami co doświadczyłem w tym życiu, jak więc mógłbym wspominać moje rozliczne przeszłe życia, to jest, jedne narodziny, drugie narodziny ... z wszystkimi ich aspektami i szczegółami, tak jak Zrealizowany? I nie potrafię boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie widzieć istot przemijających i pojawiających się ponownie, podrzędnych i nadrzędnych, pięknych i brzydkich, szczęśliwych i nieszczęśliwych i nie rozumię jak istoty przechodzą zgodnie z ich działaniami ... tak jak Zrealizowany. Ale czcigodny panie, kiedy Zrealizowany powiedział mi: 'Zostaw przeszłość, Udayin, zostaw przyszłość. Pouczę cię w Dhammie. Kiedy to jest – to dochodzi do bycia, z powstaniem tego, to powstaje. Kiedy tego nie ma - to nie dochodzi do bycia, ze wstrzymaniem tego, to zanika' to jest nawet jeszcze bardziej niejasne dla mnie. Być może, czcigodny panie mógłbym zadowolić umysł Zrealizowanego przez odpowiedzenie na pytanie dotyczące naszych nauczycieli”.
9. „Cóż, Udayin, jakie jest nauczanie twoich nauczycieli?” „Czcigodny panie, jest nauczane w doktrynie naszych nauczycieli: 'To jest doskonały splendor, to jest doskonały splendor!'” „Ale Udayin, skoro to jest nauczane w doktrynie twoich nauczycieli: 'To jest doskonały splendor, to jest doskonały splendor!' czym jest ten doskonały splendor?” „Czcigodny panie, ten splendor jest doskonałym splendorem, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy”. „Ale Udayin, czym jest ten splendor, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy?” „Czcigodny panie, ten splendor jest doskonałym splendorem, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy”.
10. „Udayin, możesz kontynuować przez długi czas w ten sposób. Mówisz: 'Czcigodny panie, ten splendor jest doskonałym splendorem, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy', ale nie wskazujesz czym jest ten splendor. Załóżmy, że człowiek powie: 'Jestem zakochany w najpiękniejszej dziewczynie w kraju'. Wtedy spytają go: 'Dobry człowieku, ta najpiękniejsza dziewczyna w kraju w której jesteś zakochany, czy wiesz czy jest ona z szlachetnej klasy czy z klasy braminów, czy z klasy kupców, czy z klasy pracowników?' I on odpowiedziałby: 'Nie wiem'. Wtedy zapytaliby go: 'Dobry człowieku, ta najpiękniejsza dziewczyna w kraju w której jesteś zakochany, czy jest ona wysoka, czy niska czy średniego wzrostu? Czy jest ciemna, brązowa czy o złotej skórze? W jakiej wiosce czy mieście mieszka' i on odpowiedziałby: 'Nie wiem'. I wtedy spytaliby go: 'Zatem jesteś zakochany w dziewczynie której nie znasz i nigdy nie widziałeś?' 'Tak'. Jak myślisz Udayin, skoro tak, czy mowa tego człowieka nie jest nonsensowna?” „Z pewnością, czcigodny panie, skoro tak, to mowa tego człowieka jest nonsensowna”. „Ale w ten sam sposób, Udayin, mówisz tak: 'Czcigodny panie, ten splendor jest doskonałym splendorem, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy', ale nie wskazujesz czym jest ten splendor”.
11.„Czcigodny panie, tak jak piękny klejnot berylu, najczystszej wody, ośmiostronny, dobrze wycięty, leżący na czerwonym brokacie, żarzy się, promieniuje i lśni, takiego splendoru jest jaźń nienaruszona po śmierci”.
12. „Jak myślisz Udayin? Ten piękny klejnot berylu najczystszej wody, ośmiostronny, dobrze wycięty, leżący na czerwonym brokacie, żarzący się, promieniujący i lśniący, czy świetlik w gęstą ciemną noc – z tych dwóch co daje splendor który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” „Świetlik w gęstą ciemną noc, czcigodny panie”.
13. „Jak myślisz, Udayin? Świetlik w gęstą ciemną noc czy lampa oliwna w gęstą ciemną noc – z tych dwóch co daje splendor który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” „Lampa oliwna w gęstą ciemną noc, czcigodny panie”.
14. „Jak myślisz, Udayin? Lampa oliwna w gęstą ciemną noc, czy ognisko w gęstą ciemną noc – z tych dwóch co daje splendor który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” „Ognisko w gęstą ciemną noc, czcigodny panie”.
15. Jak myślisz, Udayin? Ognisko w gęstą ciemną noc czy poranna gwiazda przed świtem na czystym bezchmurnym niebie – z tych dwóch co daje splendor który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” „Poranna gwiazda przed świtem na czystym bezchmurnym niebie, czcigodny panie”.
16. Jak myślisz, Udayin? Poranna gwiazda przed świtem na czystym bezchmurnym niebie czy pełnia księżyca pośrodku nocy na czystym bezchmurnym niebie w dzień Uposatha, piętnastego – z tych dwóch co daje splendor, który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” "Pełnia księżyca pośrodku nocy na czystym bezchmurnym niebie w dzień Uposatha, piętnastego, czcigodny panie".
17. Jak myślisz, Udayin? Pełnia księżyca pośrodku nocy na czystym bezchmurnym niebie w dzień Uposatha, piętnastego, czy pełny dysk słońca w południe na czystym bezchmurnym niebie w ostatnim miesiącu sezonu deszczowego – z tych dwóch co daje splendor który jest bardziej wspaniały i wzniosły?” „Pełny dysk słońca w południe na czystym bezchmurnym niebie w ostatnim miesiącu sezonu deszczowego, czcigodny panie”.
18 Ponad tym, Udayin, znam wielu bogów przy których promieniowanie słońca i księżyca niewiele znaczą, a jednak nie mówię, że nie ma żadnego innego splendoru, wyższego i bardziej wzniosłego niż ten splendor. Ale ty, Udayin, mówisz o tym splendorze, który jest niższy i pośledniejszy, niż splendor świetlika: 'Czcigodny panie, ten splendor jest doskonałym splendorem, który jest nieprzewyższony przez żaden inny splendor, wyższy i wznioślejszy' ale nie wskazujesz czym jest ten splendor”.
19. „Zrealizowany zakończył dyskusję, Wzniosły zakończył dyskusję”. "Ale Udayin, dlaczego tak mówisz?” „Czcigodny panie, jest nauczane w doktrynie naszych nauczycieli: 'To jest doskonały splendor, to jest doskonały splendor!' Ale będąc naciskany, pytany, wypytywany o doktrynę naszych nauczycieli, znalazłem się pustym, wydrążonym i w błędzie”.
20. „Jak to jest Udayin, czy jest całkowicie przyjemny świat? Czy jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata?” „Czcigodny panie, jest nauczane w doktrynie naszych nauczycieli, że jest całkowicie przyjemny świat. Jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata”.
21. "Ale Udayin, jaka jest ta praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata?”. „Tu czcigodny panie, porzucając zabijanie żywych istot ktoś powstrzymuje się od zabijania żywych istot. Porzucając zabieranie tego co niedane, ktoś powstrzymuje się od zabierania tego co niedane; porzucając błędne prowadzenie się odnośnie zmysłowych przyjemności, ktoś powstrzymuje się od błędnego prowadzenie się odnośnie zmysłowych przyjemności; porzucając fałszywa mowę, ktoś powstrzymuje się od fałszywej mowy; lub jeszcze podejmuje czy praktykuje pewien rodzaj ascetyzmu. To jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata”.
22. „Jak myślisz Udayin? Przy okazji gdy porzuca zabijanie żywych istot i powstrzymuje się od zabijania żywych istot, czy odczuwa tylko przyjemność lub zarówno przyjemność i ból?” „Zarówno przyjemność jak i ból, czcigodny panie”. „Jak myślisz Udayin? Przy okazji gdy porzuca zabieranie tego co niedane i powstrzymuje się od zabierania tego co niedane ... porzuca błędne prowadzenie się odnośnie zmysłowych przyjemności i powstrzymuje się od błędnego prowadzenia się odnośnie zmysłowych przyjemności ... porzuca fałszywa mowę i powstrzymuje się od fałszywej mowy ... lub jeszcze podejmuje czy praktykuje pewien rodzaj ascetyzmu, czy odczuwa tylko przyjemność lub zarówno przyjemność i ból?” „Zarówno przyjemność jak i ból, czcigodny panie”. „Jak myślisz Udayin? Czy realizacja całkowicie przyjemnego świata zachodzi przez podążanie drogą przyjemności zmieszanej z bólem?”
23. „Zrealizowany zakończył dyskusję, Wzniosły zakończył dyskusję”. "Ale Udayin, dlaczego tak mówisz?” „Czcigodny panie, jest nauczane w doktrynie naszych nauczycieli: 'Jest całkowicie przyjemny świat. Jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata', ale będąc naciskany, pytany, wypytywany o doktrynę naszych nauczycieli, znalazłem się pustym, wydrążonym i w błędzie. Ale jak to jest, czcigodny panie, czy jest całkowicie przyjemny świat? Czy jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata?”
24. „Jest całkowicie przyjemny świat. Jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata, Udayin” „Czcigodny panie jaka jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata?”
25. "Tu Udayin, całkowicie odłączony od zmysłowych przyjemności, odłączony od niekorzystnych stanów mnich wkracza i trwa w pierwszej jhanie, z myśleniem i rozważaniem wraz z błogością i przyjemnością zrodzonymi z odosobnienia. Po uspokojeniu myślenia i rozważania wkracza i trwa w drugiej jhanie z pewnością siebie i z zjednoczonym umysłem, bez myślenia i rozważania, z błogością i przyjemnością zrodzonymi z koncentracji. Z odejściem błogości trwając w równowadze, uważny i w pełni czujny, ciągle odczuwając przyjemność cielesną, wkracza i trwa w trzeciej jhanie, na temat której dzlachetni powiadają:'Ten ma przyjemne przebywanie, kto zrównoważony i uważny'. To jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata”. „Czcigodny panie to nie jest praktyczna droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata, w tym punkcie całkowicie przyjemny świat już został zrealizowany”. „Udayin, w tym punkcie całkowicie przyjemny świat nie został jeszcze zrealizowany; to jest tylko droga do zrealizowania całkowicie przyjemnego świata”.
26. Kiedy to zostało powiedziane, towarzystwo wędrowca Sakuluyadina podniosło wielki rumor, mówiąc bardzo głośno i hałaśliwie: „Jesteśmy zgubieni wraz z doktryną naszych nauczycieli, jesteśmy zgubieni wraz z doktryną naszych nauczycieli! Nie znamy nic wyższego niż to!” Wtedy wędrowiec Sakuludayin uciszył tych wędrowców i spytał Zrealizowanego:
27. „Czcigodny panie, w jakim punkcie całkowicie przyjemny świat jest realizowany?” „Tu Udayin po zaniechaniu przyjemności i bólu z uprzednim zanikiem radości i smutku, mnich wkracza i trwa w czwartej jhanie, charakteryzującej się ani-bólem-ani-przyjemnością, i z oczyszczoną uważnością dzięki równowadze. Przebywa z tymi bogami, którzy powstali w całkowicie przyjemnym świecie, rozmawia z nimi i wkracza w konwersacje z nimi. W tym miejscu całkowicie przyjemny świat jest zrealizowany”.
28. "Czcigodny panie, z pewnością to dla zrealizowania tego całkowicie przyjemnego świata, mnisi wiodą święte życie pod wodzą Zrealizowanego”. „To nie dla zrealizowania tego całkowicie przyjemnego świata, mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą. Są inne stany, bardziej subtelne i bardziej wzniosłe niż to, dla ich realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą”. „Jakie są te inne stany, bardziej subtelne i bardziej wzniosłe niż to o to dla ich realizacji mnisi wiodą święte życie pod wodzą Zrealizowanego?”
29. Oto Tathagata pojawia się na świecie, Arahat, Całkowicie Przebudzony, doskonały w prawdziwej wiedzy i prowadzeniu się, wzniosły, znawca światów, nieporównany przywódca człowieka do opanowania, nauczyciel bogów i ludzi, oświecony, błogosławiony.
30. Gospodarz lub gospodarza syn lub urodzony w jakimś klanie, słyszy Dhammę. Słysząc Dhammę, nabiera on wiary w Tathagatę. Posiadając wiarę rozważa tak: 'Domowe życie jest tłoczne i duszne; bezdomne szeroko otwarte. Nie jest możliwym żyjąc jak gospodarz prowadzić święte życie, całkowicie doskonałe i czyste jak wypolerowana muszla. Może zgolę włosy i brodę, zawdzieję żółtą szatę i odejdę z domowego życia w bezdomność'. I przy innej okazji, zaniechawszy być może małego, być może wielkiego kręgu krewnych, goli swe włosy i brodę, ubiera żółta szatę i odchodzi z domu w bezdomność.
31. Tak odchodząc i otrzymując reguły treningu i drogę życiową mnicha porzucając zabijanie żywych istot, staje się tym, kto powstrzymuje się od zabijania żywych istot, z odłożonymi kijem i bronią, łagodny i uprzejmy, trwa we współczuciu dla wszystkich istot. Porzucając zabieranie tego co niedane, staje się tym, który powstrzymuje się od zabierania tego co niedane, biorąc tylko to co dane, oczekując tylko tego co dane, staje się tym, który powstrzymuje się od zabierania tego co niedane, trwając czystym w sobie przez nie kradzenie. Porzucając to co nie należy do świętego życia, staje się tym kto żyje poza, powstrzymując się od wulgarnej zmysłowości. Porzucając fałszywą mowę, staje się tym który powstrzymuje się od fałszywej mowy, mówiąc prawdę, lgnąc do prawdy, jest godny zaufania, rzetelny i niezawodny. Porzucając złośliwą mowę staje się tym kto powstrzymuje się od złośliwej mowy, jak ten co ani nie powtarza gdzie indziej w celu tworzenia podziałów tego co tu usłyszał ani nie powtarza tutaj tego co usłyszał gdzie indziej; jest tym który jednoczy podzielonych, jest promotorem przyjaźni i radosnej zgody, raduje się zgodnością, cieszy się zgodnością, staje się mówcą słów które promują zgodę. Porzucając ostrą mowę, staje się tym który powstrzymuje się od ostrej mowy, staje się mówcą słów łagodnych, miłych i cieszących ucho, dochodzących do serca, słów drogich i pożądanych przez wielu. Porzucając obmowę, staje się tym który powstrzymuje się od obmowy, jak ten kto mówi zgodnie ze stanem faktycznym, o tym co korzystne, o Dhammie i Dyscyplinie, staje się mówcą właściwych słów, wartych zapamiętania, uzasadnionych, wyważonych i związanych z dobrem. Staje się tym, który powstrzymuje się od niszczenia roślin i nasion. Staje się tym, który je tylko raz dziennie, odmawiając posiłku o późnej porze i w nocy. Staje się tym, który powstrzymuje się od tańca i śpiewu, muzyki i przedstawień teatralnych. Staje się tym, który powstrzymuje się od noszenia ozdób i używania pachnideł. Staje się tym, który powstrzymuje się od używania wysokich i dużych łóżek. Staje się tym, który powstrzymuje się od akceptowania złota i srebra. Staje się tym, który powstrzymuje się od akceptowania: surowego ziarna...surowego mięsa...kobiet i dziewczyn ... niewolnic i niewolników ... owiec i kóz ... słoni i wołów, koni i kobył ... pól i ziemi. Staje się tym który powstrzymuje się od chodzenia na posyłki...od kupowania i sprzedawania...od używania fałszywych wag ... fałszywych metali i fałszywych miar ... od oszukiwania, zwodzenia, defraudowania i szachrajstwa ... od ranienia, mordowania, więzienia, zbójnictwa, plądrowania i przemocy.
32. Staje się tym co jest zadowolony z szat do ochrony ciała, z wyżebranego jedzenia do zaspokojenia głodu, gdziekolwiek idzie, cały swój dobytek zabiera ze sobą. Tak samo jak ptak co gdziekolwiek leci używa swych własnych skrzydeł, tak też on staje się tym, który jest zadowolony z szat do ochrony ciała, z wyżebranego pożywienia dla zaspokojenia głodu, gdziekolwiek idzie, cały swój dobytek zabiera ze sobą. Posiadając ten rodzaj cnót, właściwych Szlachetnym, czuje w sobie zadowolenie co nienaganne.
33. Staje się tym, który widząc materialne formy okiem, nie dostrzega znaków i cech przez które, gdyby pozostawił organ zmysłowy bez protekcji, złe niekorzystne stany pożądania i smutku mogłyby go nawiedzić. Praktykuje on drogę wstrzemięźliwości, chroni zmysł oka, podejmuje się wstrzemięźliwości zmysłu oka. Słysząc dźwięk uchem ... Wąchając zapach nosem ... Smakując smak językiem ... Dotykając dotykalne ciałem ... Poznając idee umysłem ... podejmuje się wstrzemięźliwości zmysłu umysłu. Posiadając ta wstrzemięźliwość szlachetnych, czuje w sobie zadowolenie co nienaganne.
34. Staje się tym który działa z pełną rozwagą, poruszając się na przód i z powrotem, który działa z pełną rozwagą patrząc na i patrząc poza, który działa z pełną rozwagą zginając się i rozciągając, który działa z pełną rozwagą nosząc połataną szatę i miskę, który działa z pełną rozwagą gdy je, pije przeżuwa i smakuje, który działa z pełna rozwagą gdy opróżnia jelita i oddaje mocz, który działa z pełną rozwagą gdy chodzi, stoi i siedzi, budzi się, mówi i milczy.
35. Posiadając ten agregat szlachetnej cnoty i tą szlachetną wstrzemięźliwość funkcji zmysłowych udaje się na odosobnione miejsce: do lasu, korzenia drzewa, na górę, urwisko, do jaskini, na teren cmentarny, otwartą przestrzeń, do leśnej gęstwiny, kopy siana.
36. Po powrocie z żebrania, po posiłku, siada krzyżując swe nogi, z ciałem wyprostowanym, z ustanowioną uważnością przed sobą. Porzucając pożądanie świata, oczyszcza on swój umysł od pożądania. Porzucając złą wolę i nienawiść, trwa bez umysłu ogarniętego złą wolą, współczujący dla dobra wszystkich żywych istot oczyszcza umysł od złej woli, złośliwości i nienawiści. Porzucając stany letargiczne i ospałość, trwa z umysłem wolnym od stanów letargicznych i ospałości, postrzegając światło, uważny i w pełni rozważny, oczyszcza swój umysł ze stanów letargicznych i ospałości. Porzucając niepokój i zmartwienia, trwa nie zaniepokojony, z umysłem wyciszonym w sobie, oczyszczając umysł z niepokoju i zmartwień. Porzucając niepewność, trwa z umysłem, który pokonał niepewność, nie kwestionując korzystnych idei, oczyszcza umysł z niepewności.
37. Po porzuceniu tych pięciu przeszkód, skalań umysłu, osłabiających zrozumienie, całkowicie odłączony od zmysłowych przyjemności, odłączony od niekorzystnych stanów wkracza i trwa w pierwszej jhanie z myśleniem i rozważaniem wraz z błogością i przyjemnością zrodzonymi z odosobnienia. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą”.
38. Po uspokojeniu myślenia i rozważania wkracza i trwa w drugiej jhanie z pewnością siebie i z zjednoczonym umysłemm bez myślenia i rozważania z błogością i przyjemnością zrodzonymi z koncentracji. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
39. Z odejściem błogości trwając w równowadze, uważny i w pełni czujny, ciągle odczuwając przyjemność cielesną, wkracza i trwa w trzeciej jhanie, na temat której szlachetni powiadają:'Ten ma przyjemne przebywanie, kto zrównoważony i uważny'. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
40. Po porzuceniu przyjemności i bólu z uprzednim zanikiem radości i smutku, wkracza i trwa w czwartej jhanie, charakteryzującej się ami-bólem-ani-przyjemnością, i z oczyszczoną uważnością dzięki równowadze. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
41. Kiedy jego umysł jest taki sposób oczyszczony, jasny, nieskazitelny, wolny od niedoskonałości, podatny, sprawny, stały i z osiągniętą niewzruszonością, nakierowuje go na wiedzę o przeszłych życiach. Wspomina swe rozliczne przeszłe życia: jedne narodziny, drugie narodziny, trzecie narodziny, czwarte narodziny, piąte narodziny, dziesięć narodzin, dwadzieścia narodzin, trzydzieści narodzin, czterdzieści narodzin, pięćdziesiąt narodzin, sto narodzin, tysiąc narodzin, sto tysięcy narodzin, wiele eonów kurczenia się wszechświata, wiele eonów rozciągania się wszechświata, wiele eonów kurczenia i rozciągania się wszechświata. Tu miał takie imię, był takiego rodu, tak wyglądał, taki był jego pokarm, takie było moje doświadczenie przyjemności i bólu, taki okres jego życia, umierając tam, pojawił się gdzie indziej i tam też miał takie imię, był takiego rodu, taki był jego wygląd, taki był jego pokarm... pojawił się tu. Tak z detalami i szczegółami wspomina swe rozliczne życia. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
42. Kiedy jego umysł jest taki sposób oczyszczony, jasny, nieskazitelny, wolny od niedoskonałości, podatny, sprawny, stały i z osiągniętą niewzruszonością, nakierowuje go na wiedzę o przemijaniu i ponownym pojawianiu się istot, boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie, widzi istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe. Rozumie jak istoty przechodzą zgodnie z ich działaniami tak: 'Te wartościowe istoty, które źle prowadziły się ciałem mową i umysłem, lżące szlachetnych, błędne w swoich poglądach, kierujące się w swych działaniach błędnym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w stanie deprywacji, złej destynacji, zatraceniu, nawet w piekle; ale te wartościowe istoty, które dobrze się prowadziły ciałem, mową i umysłem, nie lżące szlachetnych, właściwe w swych poglądach, kierujące się w swych działaniach właściwym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w dobrej destynacji, nawet w niebiańskim świecie'. Tak boskim okiem, co oczyszczone i przewyższające ludzkie, widzi istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe i rozumie jak istoty przechodzą zgodnie ze swoimi działaniami. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
43. Kiedy jego umysł jest taki sposób oczyszczony, jasny, nieskazitelny, wolny od niedoskonałości, podatny, sprawny, stały i z osiągniętą niewzruszonością, nakierowuje go na wiedzę o wyczerpaniu skaz. Rozumie on takim jakim to rzeczywiście jest: 'To jest cierpienie'. Rozumie on takim jakim to rzeczywiście jest: 'To jest powstanie cierpienia'. Rozumie on takim jakim to rzeczywiście jest: 'To jest wstrzymanie cierpienia'. Rozumie on takim jakim to rzeczywiście jest: 'To jest droga prowadząca do wstrzymania cierpienia'. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą.
44. Kiedy wie i widzi w ten sposób, jego serce jest wyzwolone ze skazy zmysłowego pragnienia, ze skazy istnienia i ze skazy ignorancji. Gdy wyzwolone przychodzi wiedza 'jest wyzwolone'. Rozumie on: 'Narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co trzeba było wykonać zostało wykonane, nigdy więcej tego stanu istnienia'. To Udayin jest wyższy i bardziej wzniosły stan dla którego realizacji mnisi wiodą święte życie pod moją wodzą".
45. Kiedy to zostało powiedziane wędrowiec Sakuludayin rzekł do Zrealizowanego: "Znakomicie, mistrzu Gotama! Znakomicie, mistrzu Gotama! Dhamma została wyjaśniona na wiele sposobów przez mistrza Gotamę, tak jakby ustawił on właściwie to co zostało przewrócone, odsłaniając ukryte, pokazując drogę temu kto zagubiony, trzymając lampę w ciemności dla tych ze wzrokiem by zobaczyli formy. Biorę schronienie w mistrzu Gotamie, biorę schronienie w Dhammie i Zgromadzeniu. Mistrzu Gotama chcę odejść w bezdomność pod kierunkiem Mistrza Gotamy, chcę otrzymać pełne przyjęcie”.
46. Kiedy to zostało powiedziane, towarzystwo wędrowca Sakuludayina odezwało się do niego w ten sposób: „Nie prowadź świętego życia pod wodzą pustelnika Gotamy, mistrzu Udayin. Po byciu nauczycielem, mistrzu Udayin, nie żyj jako uczeń. Zrobić tak dla mistrza Udayina byłoby jak gdyby metalowe naczynie stało się glinianym. Nie prowadź świętego życia pod wodzą pustelnika Gotamy, mistrzu Udayin. Po byciu nauczycielem, mistrzu Udayin, nie żyj jako uczeń. Oto jak towarzystwo wędrowca Sakuludayina przeszkodziło mu w prowadzeniu świętego życia pod wodzą Zrealizowanego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.