czwartek, 25 listopada 2010

M.84 W Madhura

1. Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji czcigodny Maha Kaccana mieszkał w Madhura w Gaju Gunda.

2.Król Avantiputta z Madhura usłyszał: „Pustelnik Kaccana mieszka w Madhura w Gaju Gunda. Taka to rozniosła się dobra wieść o mistrzu Kaccanie: „Jest mądry, rozsądny, roztropny uczony, elokwentny i bystry, jest wiekowy i jest arahatam. Dobrze jest widzieć takich arahatów”.

3. Wtedy Król Avantiputta rozkazał przygotować zaprzęgi karet i po wejściu do karety wyjechał z Madhura z pełną królewską pompą aby zobaczyć czcigodnego Maha Kaccanę. Dojechał tak daleko na ile pozwoliła na to droga i wtedy wysiadł z karety i poszedł dalej pieszo do czcigodnego Maha Kaccany. Wymienił z nim pozdrowienia i kiedy kurtuazyjna i grzecznościowa rozmowa została zakończona usiadł z boku i powiedział:

4. „Mistrzu Kaccana, bramini mówią tak: 'Bramini są najwyższą kastą, ci z innych kast są gorsi, bramini są najjaśniejszą kastą, ci z innych kast są ciemni. Tylko bramini są oczyszczeni, nie nie-bramini, jedynie bramini są synami Brahmy, potomstwem Brahmy zrodzonymi z jego ust, zrodzonymi z Brahmy, stworzonymi przez Brahmę, spadkobiercami Brahmy'. Co mistrz Kaccana o tym powie?”

5. „To jest tylko powiedzenie w świecie, wielki królu, że 'Bramini są najwyższą kastą, ci z innych kast są gorsi, bramini są najjaśniejszą kastą, ci z innych kast są ciemni. Tylko bramini są oczyszczeni, nie nie-bramini, jedynie bramini są synami Brahmy, potomstwem Brahmy zrodzonymi z jego ust, zrodzonymi z Brahmy, stworzonymi przez Brahmę, spadkobiercami Brahmy'. I jest sposób przez który może być zrozumiane, że to twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie. Jak myślisz wielki królu? Jeżeli szlachetny prosperuje w bogactwie, ziarnie, srebrze, złocie, czy będą tu szlachetni, którzy wstaną przed nim i spoczną za nim, którzy będą gotowi służyć mu, starać się go zadowolić i mówić słodko do niego i czy będą tu również bramini, kupcy i pracownicy, którzy będą robić tak samo?” „Będą, mistrzu Kaccana”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli bramin prosperuje w bogactwie, ziarnie, srebrze, złocie, czy będą tu bramini, którzy wstaną przed nim i spoczną za nim, którzy będą gotowi służyć mu, starać się go zadowolić i mówić słodko do niego i czy będą tu również kupcy i pracownicy i szlachetni którzy będą robić tak samo?” „Będą, mistrzu Kaccana”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli kupiec prosperuje w bogactwie, ziarnie, srebrze, złocie, czy będą tu kupcy, którzy wstaną przed nim i spoczną za nim, którzy będą gotowi służyć mu, starać się go zadowolić i mówić słodko do niego i czy będą tu również pracownicy, szlachetni i bramini, którzy będą robić tak samo?” „Będą, mistrzu Kaccana”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli pracownik prosperuje w bogactwie, ziarnie, srebrze, złocie, czy będą tu pracownicy, którzy wstaną przed nim i spoczną za nim, którzy będą gotowi służyć mu, starać się go zadowolić i mówić słodko do niego i czy będą tu również szlachetni, bramini i kupcy, którzy będą robić tak samo?” „Będą, mistrzu Kaccana”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli tak jest, to czy te cztery kasty są takie same czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Z pewnością, jeżeli tak jest mistrzu Kaccana, to te cztery kasty są takie same i nie ma między nimi różnicy, którą bym widział”. „To jest sposób, wielki królu, przez który może być zrozumiane jak te twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie.

6. Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że szlachetny będzie zabijał żywe istoty, zabierał to co niedane, błędnie prowadził się co do zmysłowych przyjemności, mówił fałszywie, mówił złośliwie, mówił ostro, obmawiał, był pożądliwy, miał umysł o złej woli i utrzymywał błędny pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten szlachetny był takim, to pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że bramin będzie zabijał żywe istoty, zabierał to co niedane, błędnie prowadził się co do zmysłowych przyjemności, mówił fałszywie, mówił złośliwie, mówił ostro, obmawiał, był pożądliwy, miał umysł o złej woli i utrzymywał błędny pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten bramin był takim, to pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że kupiec będzie zabijał żywe istoty, zabierał to co niedane, błędnie prowadził się co do zmysłowych przyjemności, mówił fałszywie, mówił złośliwie, mówił ostro, obmawiał, był pożądliwy, miał umysł o złej woli i utrzymywał błędny pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten kupiec był takim, to pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że pracownik będzie zabijał żywe istoty, zabierał to co niedane, błędnie prowadził się co do zmysłowych przyjemności, mówił fałszywie, mówił złośliwie, mówił ostro, obmawiał, był pożądliwy, miał umysł o złej woli i utrzymywał błędny pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten pracownik był takim, to pojawiłby się w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli tak jest, to czy te cztery kasty są takie same czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Z pewnością, jeżeli tak jest mistrzu Kaccana, to te cztery kasty są takie same i nie ma między nimi różnicy, którą bym widział”. „To jest sposób, wielki królu, przez który może być zrozumiane jak te twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie.

7. Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że szlachetny będzie powstrzymywał się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane, od błędnego prowadzenia się co do zmysłowych przyjemności, od fałszywej mowy, od złośliwej mowy, od ostrej mowy, od obmowy, nie byłby pożądliwy, nie miałby umysłu o złej woli i będzie utrzymywał właściwy pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten szlachetny był takim, to pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że bramin będzie powstrzymywał się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane, od błędnego prowadzenia się co do zmysłowych przyjemności, od fałszywej mowy, od złośliwej mowy, od ostrej mowy, od obmowy, nie byłby pożądliwy, nie miałby umysłu o złej woli i będzie utrzymywał właściwy pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten bramin był takim, to pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że kupiec będzie powstrzymywał się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane, od błędnego prowadzenia się co do zmysłowych przyjemności, od fałszywej mowy, od złośliwej mowy, od ostrej mowy, od obmowy, nie byłby pożądliwy, nie miałby umysłu o złej woli i b będzie utrzymywał właściwy pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten kupiec był takim, to pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. "Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że pracownik będzie powstrzymywał się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane, od błędnego prowadzenia się co do zmysłowych przyjemności, od fałszywej mowy, od złośliwej mowy, od ostrej mowy, od obmowy, nie byłby pożądliwy, nie miałby umysłu o złej woli i będzie utrzymywał właściwy pogląd. Po rozpadzie ciała, po śmierci, czy pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim, czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Gdyby ten pracownik był takim, to pojawiłby się w szczęśliwej destynacji, nawet w świecie niebiańskim. Tak mi się wydaje w tym wypadku i tak usłyszałem od arahatów”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli tak jest, to czy te cztery kasty są takie same czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Z pewnością, jeżeli tak jest mistrzu Kaccana, to te cztery kasty są takie same i nie ma między nimi różnicy, którą bym widział”. „To jest sposób, wielki królu, przez który może być zrozumiane jak te twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie.

8. Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że szlachetny włamywałby się do domów, plądrował bogactwo innych, dokonywał włamań, urządzał zasadzki na drogach, czy uwodził cudze żony i jeżeli twoi ludzie aresztowaliby go i wydali tobie mówiąc: 'Panie, to jest winowajca, skaż go na taką karę jaką chcesz' jakbyś go potraktował?” „Zarządziłbym na nim egzekucję, mistrzu Kaccana, lub ukarał grzywną, albo wygnał, albo zrobiłbym z nim to na co zasługuje. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił on swój uprzedni status szlachetnego i jest prosto rozpoznawany jako bandyta”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że bramin włamywałby się do domów, plądrował bogactwo innych, dokonywał włamań, urządzał zasadzki na drogach, czy uwodził cudze żony i jeżeli twoi ludzie aresztowaliby go i wydali tobie mówiąc: 'Panie, to jest winowajca, skaż go na taką karę jaką chcesz' jakbyś go potraktował?” „Zarządziłbym na nim egzekucję, mistrzu Kaccana, lub ukarał grzywną, albo wygnał, albo zrobiłbym z nim to na co zasługuje. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił on swój uprzedni status bramina i jest prosto rozpoznawany jako bandyta”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że kupiec włamywałby się do domów, plądrował bogactwo innych, dokonywał włamań, urządzał zasadzki na drogach, czy uwodził cudze żony i jeżeli twoi ludzie aresztowaliby go i wydali tobie mówiąc: 'Panie, to jest winowajca, skaż go na taką karę jaką chcesz' jakbyś go potraktował?” „Zarządziłbym na nim egzekucję, mistrzu Kaccana, lub ukarał grzywną, albo wygnał, albo zrobiłbym z nim to na co zasługuje. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił on swój uprzedni status kupca i jest prosto rozpoznawany jako bandyta”. "Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że pracownik włamywałby się do domów, plądrował bogactwo innych, dokonywał włamań, urządzał zasadzki na drogach, czy uwodził cudze żony i jeżeli twoi ludzie aresztowaliby go i wydali tobie mówiąc: 'Panie, to jest winowajca, skaż go na taką karę jaką chcesz' jakbyś go potraktował?” „Zarządziłbym na nim egzekucję, mistrzu Kaccana, lub ukarał grzywną albo wygnał, albo zrobiłbym z nim to na co zasługuje. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił on swój uprzedni status pracownika i jest prosto rozpoznawany jako bandyta”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli tak jest, to czy te cztery kasty są takie same czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Z pewnością, jeżeli tak jest mistrzu Kaccana, to te cztery kasty są takie same i nie ma między nimi różnicy, którą bym widział”. „To jest sposób, wielki królu, przez który może być zrozumiane jak te twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie.

9. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że szlachetny zgoliwszy włosy i brodę, zawdziałby żółtą szatę i odszedł z domowego życia w bezdomność gdzie powstrzymywałby się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane i od fałszywej mowy. Powstrzymywałby się od jedzenia w nocy, jadłby tylko raz dziennie i utrzymywałby celibat, będąc cnotliwym o dobrym charakterze. Jak byś go potraktował?” „Złożyłbym mu hołd, mistrzu Kaccana, czy wstałbym przed nim, czy zaprosiłbym by usiadł; albo zaprosiłbym go by zaakceptował szaty, jedzenie, miejsce odpoczynku i lekarstwa; albo zapewniłbym mu prawną ochronę, obronę i protekcję. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił swój dawny status szlachetnego i jest prosto rozpoznawany jako pustelnik”. "Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że bramin zgoliwszy włosy i brodę, zawdziałby żółtą szatę i odszedł z domowego życia w bezdomność gdzie powstrzymywałby się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane i od fałszywej mowy. Powstrzymywałby się od jedzenia w nocy, jadłby tylko raz dziennie i utrzymywałby celibat, będąc cnotliwym o dobrym charakterze. Jak byś go potraktował?” „Złożyłbym mu hołd, mistrzu Kaccana, czy wstałbym przed nim, czy zaprosiłbym by usiadł; albo zaprosiłbym go by zaakceptował szaty, jedzenie, miejsce odpoczynku i lekarstwa; albo zapewniłbym mu prawną ochronę, obronę i protekcję. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił swój dawny status bramina i jest prosto rozpoznawany jako pustelnik”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że kupiec zgoliwszy włosy i brodę, zawdziałby żółtą szatę i odszedł z domowego życia w bezdomność gdzie powstrzymywałby się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane i od fałszywej mowy. Powstrzymywałby się od jedzenia w nocy, jadłby tylko raz dziennie i utrzymywałby celibat, będąc cnotliwym o dobrym charakterze. Jak byś go potraktował?” „Złożyłbym mu hołd, mistrzu Kaccana, czy wstałbym przed nim, czy zaprosiłbym by usiadł; albo zaprosiłbym go by zaakceptował szaty, jedzenie, miejsce odpoczynku i lekarstwa; albo zapewniłbym mu prawną ochronę, obronę i protekcję. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił swój dawny status kupca i jest prosto rozpoznawany jako pustelnik”. „Jak myślisz wielki królu? Załóżmy, że pracownik zgoliwszy włosy i brodę, zawdziałby żółtą szatę i odszedł z domowego życia w bezdomność gdzie powstrzymywałby się od zabijania żywych istot, od zabierania tego co niedane i od fałszywej mowy. Powstrzymywałby się od jedzenia w nocy, jadłby tylko raz dziennie i utrzymywałby celibat, będąc cnotliwym o dobrym charakterze. Jak byś go potraktował?” „Złożyłbym mu hołd, mistrzu Kaccana, czy wstałbym przed nim, czy zaprosiłbym by usiadł; albo zaprosiłbym go by zaakceptował szaty, jedzenie, miejsce odpoczynku i lekarstwa; albo zapewniłbym mu prawną ochronę, obronę i protekcję. Dlaczego tak jest? Ponieważ stracił swój dawny status pracownika i jest prosto rozpoznawany jako pustelnik”. „Jak myślisz wielki królu? Jeżeli tak jest, to czy te cztery kasty są takie same czy nie, jak ci się wydaje w tym wypadku?” „Z pewnością, jeżeli tak jest mistrzu Kaccana, to te cztery kasty są takie same i nie ma między nimi różnicy, którą bym widział”. „To jest sposób, wielki królu, przez który może być zrozumiane jak te twierdzenie braminów jest tylko powiedzeniem w świecie”.

10. Kiedy to zostało powiedziane, Król Avantiputta z Madhura rzekł do czcigodnego Kaccany: „Znakomicie mistrzu Kacana! Znakomicie mistrzu Kaccana! Dhamma została wyjaśniona na wiele sposobów przez mistrza Kaccanę, tak jakby ustawił on właściwie to co zostało przewrócone, odsłaniając ukryte, pokazując drogę temu kto zagubiony, trzymając lampę w ciemności dla tych ze wzrokiem by zobaczyli formy. Biorę schronienie u mistrza Kaccany jak i w Dhammie i Zgromadzeniu. Od dziś niech mistrz Kaccana zapamięta mnie jako wyznawcę, który udał się do niego po schronienie". „Nie udawaj się po schronienie do mnie wielki królu. Udaj się po schronienie do tego samego Zrealizowanego do którego i ja udałem się po schronienie”. „Gdzie on teraz żyje, ten mistrz Gotama, spełniony i całkowicie przebudzony, mistrzu Kaccana?” „Ten Zrealizowany, spełniony i całkowicie przebudzony jest ostatecznie wygaszony”. „Gdybyśmy usłyszeli, że mistrz Gotama jest w obrębie dziesięciu mil, przeszlibyśmy dziesięć mil żeby spotkać tego mistrza Gotamę, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Gdybyśmy usłyszeli, że mistrz Gotama jest w obrębie dwudziestu mil ... trzydziestu mil ... czterdziestu mil ... pięćdziesięciu mil ... stu mil, przeszlibyśmy sto mil żeby spotkać tego mistrza Gotamę, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Ale skoro ten mistrz Gotama jest ostatecznie wygaszony, udajemy się do tego mistrza Gotamy po schronienie i do Dhammy i do Zgromadzenia mnichów. Od dziś niech mistrz Kaccana zapamięta mnie jako wyznawcę, który udał się po schronienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.