czwartek, 25 listopada 2010

M 54. Potaliya Sutta

1 Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji Zrealizowany mieszkał w kraju Anguttarapan. Jest tam miasto zwane Apana.

2 Z nastaniem poranka Zrealizowany ubrał się, zabrał swą miskę i zewnętrzną szatę i udał się do Apanna na żebraczy obchód. Po powrocie z żebraczego obchodu, po posiłku, udał się do pewnego gaju na całodzienny pobyt, wszedł do niego i usiadł u korzenia drzewa.

3 Gospodarz Potaliya, kompletnie ubrany z parasolem i w sandałach, wędrując i spacerując dla relaksu również udał się do gaju, a kiedy wszedł do niego, udał się do Zrealizowanego i wymienił z nim pozdrowienia i kiedy kurtuazyjna i grzecznościowa rozmowa została zakończona, stanął z boku. Kiedy to uczynił, Zrealizowany rzekł do niego: "Są tu siedzenia, gospodarzu, usiądź jeżeli chcesz". Kiedy to zostało powiedziane, gospodarz Potaliya (pomyślał): "Pustelnik Gotama zwrócił się do mnie słowem 'gospodarzu'" i był rozdrażniony i niezadowolony i pozostał milczący. Drugi raz i trzeci raz Zrealizowany powiedział do niego: "Są tu siedzenia, gospodarzu, usiądź jeżeli chcesz". Kiedy to zostało powiedziane, gospodarz Potaliya (pomyślał): "Pustelnik Gotama zwrócił się do mnie słowem 'gospodarzu'" i powiedział: "Mistrzu Gotama, nie jest stosowne ani poprawne byś zwracał się do mnie słowem 'gospodarzu'". "Gospodarzu, posiadasz aspekty, oznaczenia i znaki gospodarza". "Mimo to, mistrzu Gotama, zrezygnowałam ze wszystkich mych prac i odciąłem się od wszystkich spraw". "W jaki sposób zrezygnowałeś ze wszystkich swych prac i odciąłeś się od wszystkich spraw?". "Mistrzu Gotama, jakąkolwiek posiadłość czy ziarno, srebro czy złoto, które posiadałem, przekazałem jako dziedzictwo swym dzieciom, żyję skromnie, bez dawania rad czy reprymendy, zadowalając się jedzeniem i ubraniem. Oto jak zrezygnowałem ze wszystkich mych prac i odciąłem się od wszystkich spraw". "Gospodarzu, bycie odciętym od spraw tak jak ty to opisujesz to jedna rzecz, a bycie odciętym od spraw w Dyscyplinie Szlachetnych to druga rzecz". "Jakie jest zatem odcięcie od spraw w Dyscyplinie Szlachetnych, czcigodny panie? Byłoby dobrze, czcigodny panie, gdyby Zrealizowany pouczył mnie w Dhammie Szlachetnych". "Zatem słuchaj gospodarzu i bacznie uważaj na to co powiem". "Tak, czcigodny panie", odpowiedział. Zrealizowany rzekł to:

4 "Gospodarzu, jest osiem rzeczy w Dyscyplinie Szlachetnych, które prowadzą do odcięcia wszystkich spraw. Jakie osiem? Zabijanie żywych istot jest porzucone, przy pomocy nie-zabijania żywych istot. Zabieranie tego co niedane jest porzucone przy pomocy nie zabierania tego co niedane. Fałszywa mowa jest porzucona przy pomocy prawdziwej mowy. Złośliwa mowa jest porzucona przy pomocy nie-złośliwej mowy. Zachłanna chciwość jest porzucona przy pomocy nieobecności zachłannej chciwości. Złośliwa mściwość jest porzucona przy pomocy nieobecności złośliwej mściwości. Gniew jest porzucony przy pomocy nieobecności gniewu. Duma jest porzucona przy pomocy nie-dumy. Takie jest te osiem rzeczy przedstawione pokrótce bez ekspozycji szczegółowej, które prowadzą do ucięcia wszystkich spraw".

5 "Czcigodny panie, byłoby dobrze, gdyby kierowany współczuciem, Zrealizowany wypowiedział się szczegółowo o tych ośmiu rzeczach, które prowadzą w Dyscyplinie Szlachetnych do odcięcia wszystkich spraw, co zostało przedstawione pokrótce przez Zrealizowanego bez ekspozycji szczegółowej". "Zatem słuchaj gospodarzu i bacznie uważaj na to co powiem". "Tak, czcigodny panie", odpowiedział. Zrealizowany rzekł to:

6 Zabijanie żywych istot jest porzucone przy pomocy nie-zabijania żywych istot. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym zabijać żywe istoty. Gdybym był zabójcą żywych istot, sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to, a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale zabijanie żywych istot jest samo w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na zabijanie żywych istot, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto powstrzymuje się od zabijania żywych istot". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Zabijanie żywych istot jest porzucone przy pomocy nie-zabijania żywych istot".

7 Zabieranie tego co niedane jest zaniechane przy pomocy nie zabierania tego co niedane. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym zabierać to co niedane. Gdybym zabierał to co niedane sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to, a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale zabieranie tego co niedane jest samo w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na zabieranie tego co niedane nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto powstrzymuje się od zaabierania tego co niedane". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Zabieranie tego co niedane jest porzucone przy pomocy nie zabierania tego co nie dane".

8 Fałszywa mowa jest porzucona przy pomocy prawdziwej mowy. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym podjąć się fałszywej mowy. Gdybym podjął się fałszywej mowy, sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale fałszywa mowa jest sama w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na fałszywą mowę, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto powstrzymuje się od fałszywej mowy". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Podejmowanie fałszywej mowy jest porzucone przy pomocy prawdziwej mowy".

9 Podejmowanie złośliwej mowy jest porzucone przy pomocy nie-złośliwej mowy. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym podjąć się złośliwej mowy. Gdybym podjął się złośliwej mowy, sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale złośliwa mowa jest sama w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na złośliwą mowę, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto powstrzymuje się od złośliwej mowy". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Złośliwa mowa jest porzucona przy pomocy nie- złośliwej mowy".

10 Zachłanna chciwość jest porzucona przy pomocy nieobecności zachłannej chciwości. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym ulec zachłannej chciwości. Gdybym uległ zachłannej chciwości, sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale zachłanna chciwość jest sama w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na zachłanną chciwość, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto nie ulega zachłannej chciwości". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Zachłanna chciwość jest porzucona przy pomocy nieobecności zachłannej chciwości".

11 Złośliwa mściwość jest porzucona przy pomocy nieobecności złośliwej mściwości. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym ulec złośliwej mściwości. Gdybym uległ złośliwej mściwości sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale złośliwa mściwość jest sama w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na złośliwą mściwość, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto nie ulega złośliwej mściwości". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Złośliwa mściwość jest porzucona przy pomocy nieobecności złośliwej mściwości".

12 Gniew jest porzucony przy pomocy nieobecności gniewu. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym ulec gniewowi. Gdybym uległ gniewowi sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale gniew jest sam w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na gniew, nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto nie ulega gniewowi". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Gniew jest porzucony przy pomocy nieobecności gniewui".

13 Duma jest porzucona przy pomocy nie-dumy. A odnośnie do czego to zostało powiedziane? Tu szlachetny uczeń rozważa tak: "Praktykuję drogę do zaniechania, odcięcia wszystkich tych więzów z powodu których mógłbym ulec dumie. Gdybym uległ dumie sam siebie ganiłbym za to, mądrzy ludzie osądziliby mnie i skrytykowali za to a po rozpadzie ciała, po śmierci z uwagi na to oczekiwała by mnie nieszczęśliwa destynacja. Ale duma jest sama w sobie więzem i przeszkodą. I podczas gdy skazy i gorączka skalań mogą powstać z uwagi na dumę nie ma skaz i gorączki skalań u tego kto nie ulega dumie". To odnośnie do tego zostało powiedziane: "Duma jest porzucona przy pomocy nie-dumy".

14 Te osiem rzeczy, przedstawione pokrótce, prowadzące w Dyscyplinie Szlachetnych do ucięcia wszystkich spraw, zostały teraz przedstawione szczegółowo. Ale ucięcie wszystkich spraw w Dyscyplinie Szlachetnych nie zostało jeszcze osiągnięte całkowicie na wszystkie sposoby".

15 "Czcigodny panie, jak dochodzi do ucięcia wszystkich spraw w Dyscyplinie Szlachetnych, całkowicie na wszystkie sposoby? Byłoby dobrze, czcigodny panie, gdyby Zrealizowany powiedział mi o tym". "Zatem gospodarzu słuchaj i bacznie uważaj na to co powiem". "Tak, czcigodny panie" odpowiedział. Zrealizowany rzekł to:

16 "Gospodarzu, załóżmy, że głodny i słaby pies czekałby przy jatce rzeźnika i zręczny rzeźnik czy jego pomocnik wykroi kość ze szkieletu splamioną krwią ale bez mięsa i rzuciłby to psu. Jak ci się wydaje, gospodarzu? Czy ten pies uwolniłby się od głodu i słabości gryząc taką kość?" "Nie, czcigodny panie. Dlaczego nie? Ta kość ze szkieletu splamiona krwią została dobrze wycięta i jest bez mięsa, ostatecznie pies spotkałby się ze zmęczeniem i rozczarowaniem". "Tak też gospodarzu, szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do szkieletu z kości, jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy w świecie znika całkowicie bez pozostałości.

17 Gospodarzu, załóżmy, że sęp czy kruk czy jastrząb pochwycił kawałek mięsa i odleciał i wtedy sępy, kruki i jastrzębie zaczną go dziobać i wbijać weń szpony. Jak ci się wydaje gospodarzu, gdy ten sęp czy kruk czy jastrząb szybko nie zrezygnuje z tego kawałka mięsa, czy nie spodka go z tego powodu śmierć lub śmiertelne cierpienie?" "Tak czcigodny panie". "Tak też gospodarzu, szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do kawałka mięsa jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy w świecie znika całkowicie bez pozostałości.

18 Gospodarzu załóżmy człowiek zabrał płonącą pochodnię i ruszył pod wiatr. Jak ci się wydaje, gospodarzu? Gdy ten człowiek szybko nie zrezygnuje z tej płonącej pochodni czy nie poparzy mu ona jego rąk czy ramion czy też tą czy tamtą część ciała?" "Tak, czcigodny panie". "Tak też gospodarzu, szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do płonącej pochodni jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy w świecie znika całkowicie bez pozostałości.

19 Gospodarzu, załóżmy, że jest dół wypełniony żarem, głębszy niż wysokość człowieka, bez ognia czy dymu i przyjdzie tam człowiek chcący żyć nie pragnący śmierci, pragnący przyjemności i niechętny bólowi i dwóch silnych mężczyzn uchwyci go za ramiona i zaciągnie w stronę tego dołu. Jak ci się wydaje, gospodarzu, czy ten człowiek nie będzie wykręcał swego ciała na wszystkie strony?" "Tak, czcigodny panie. Dlaczego tak jest? Ponieważ ten człowiek wie, że jeżeli wpadnie do tego dołu, spotka go z tego powodu śmierć lub śmiertelne cierpienie". "Tak też gospodarzu, szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do dołu wypełnionego żarem jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy na świecie znika całkowicie bez pozostałości.

20 Gospodarzu, załóżmy, że człowiek zobaczył we śnie piękne parki, piękne gaje, piękne łąki, piękne jeziora a po przebudzeniu już nic z tego nie widział, tak też szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do sennego marzenia jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy na świecie znika całkowicie bez pozostałości.

21 Gospodarzu załóżmy że człowiek pożyczył dobra: elegancki powóz, kolczyki z szlachetnymi kamieniami i otoczony tymi pożyczonymi dobrami udał się na targowisko a widzący go ludzie mówią: 'Panowie, to jest bogaty człowiek! Oto jak bogaci cieszą się swym bogactwem! I wtedy właściciele po zobaczeniu go zabrali z powrotem to co do nich należało. Jak ci się wydaje gospodarzu, czy to wystarczy do tego by człowiek ten był przygnębiony?" "Tak czcigodny panie. Dlaczego tak jest? Ponieważ właściciele zabrali z powrotem to co do nich należało". "Tak też gospodarzu szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do pożyczonych dóbr jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy na świecie znika całkowicie bez pozostałości.

22 Gospodarzu, załóżmy, że jest gęsty gaj niedaleko wioski czy miasta, w którym jest drzewo obciążone owocami, ale żaden z owoców nie spadł na ziemię. I pojawi się tam człowiek potrzebujący owocu, szukający owocu, wędrujący w poszukiwaniu owocu i wkroczy do gaju i zobaczy drzewo obłożone owocami. Wtedy pomyśli: 'To drzewo jest obłożone owocami ale żaden z owoców nie spadł na ziemię. Umiem się wspinać po drzewie, wejdę więc na to drzewo, zjem tak dużo owoców jak zapragnę i wypełnię moją torbę'. I tak uczyni. Wtedy nadejdzie drugi człowiek, potrzebujący owocu, szukający owocu, wędrujący w poszukiwaniu owocu i weźmie ostrą siekierę i wkroczy do gaju i zobaczy drzewo obłożone owocami. Wtedy pomyśli: 'To drzewo jest obłożone owocami ale żaden z owoców nie spadł na ziemię. Nie umiem wspinać się po drzewie, zatem zetnę to drzewo u jego korzeni zjem tak dużo owoców jak zapragnę i wypełnię moją torbę'. I tak uczyni. Jak ci się wydaje gospodarzu? Gdy ten pierwszy człowiek nie zejdzie zanim drzewo się przewróci czy nie złamie sobie ręki czy stopy lub jakiejś innej części ciała, tak że spodka go śmierć lub śmiertelne cierpienie?" "Tak czcigodny panie" "Tak też gospodarzu szlachetny uczeń rozważa w ten sposób: 'Zmysłowe przyjemności zostały porównane przez Zrealizowanego do owocu na drzewie jako zapewniające mało zadowolenia i wiele cierpienia i rozpaczy, podczas gdy niebezpieczeństwo w nich jest wielkie' i po dojrzeniu ich takimi jakimi właściwie są ze słusznym zrozumieniem, unika on wszelkiej równowagi bazującej na różnicy, wspomaganej przez różnicę i rozwija tylko taki rodzaj równowagi który bazuje na jedności, wspierany przez jedność, gdzie chwytanie do materialnych rzeczy na świecie znika całkowicie bez pozostałości.

23 Osiągnąwszy tą nadrzędną uważność, z czystością dzięki równowadze ten szlachetny uczeń wspomina swoje rozliczne przeszłe życia, mianowicie: jedne narodziny, drugie narodziny, trzecie narodziny, czwarte narodziny, piąte narodziny, dziesięć narodzin, dwadzieścia narodzin, trzydzieści narodzin, czterdzieści narodzin, pięćdziesiąt narodzin, sto narodzin, tysiąc narodzin, sto tysięcy narodzin, wiele eonów kurczenia się wszechświata, wiele eonów rozciągania się wszechświata, wiele eonów kurczenia i rozciągania się wszechświata. Tu miał takie imię, był takiego rodu, tak wyglądał, taki był jego pokarm, takie było jego doświadczenie przyjemności i bólu, taki okres jego życia, umierając tam, pojawił się gdzie indziej i tam też miał takie imię, był takiego rodu, taki był jego wygląd, taki był jego pokarm...umierając tam pojawił się tu. Tak z detalami i szczegółami wspomina on swoje rozliczne przeszłe życia.

24 Osiągnąwszy tą nadrzędną uważność, z czystością dzięki równowadze ten szlachetny uczeń kieruje, inklinuje umysł na wiedzę o przemijaniu i ponownym pojawianiu się istot, Boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie widzi on istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe. Rozumie jak istoty przechodzą zgodnie z ich działaniami tak: 'Te wartościowe istoty, które źle prowadziły się ciałem mową i umysłem, lżące szlachetnych, błędne w swoich poglądach, kierując się w swych działaniach błędnym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w stanie deprywacji, złej destynacji, zatraceniu, nawet w piekle; ale te wartościowe istoty, które dobrze się prowadziły ciałem, mową i umysłem, nie lżące szlachetnych, właściwe w swych poglądach, kierujące się w swych działaniach właściwym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w dobrej destynacji, nawet w niebiańskim świecie'. Tak boskim okiem, co oczyszczone i przewyższające ludzkie, widzi on istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe i rozumie jak istoty przechodzą zgodnie ze swoimi działaniami.

25 Osiągnąwszy tą nadrzędną uważność, z czystością dzięki równowadze ten szlachetny uczeń przez osobistą realizację z bezpośrednią wiedzą tutaj i teraz wkracza i trwa w wyzwoleniu serca i wyzwoleniu przez zrozumienie co bez skaz przez wyczerpanie skaz.

26 W tym miejscu gospodarzu odcięcie się od wszystkich spraw zostało osiągnięte całkowicie i na wszystkie sposoby. Jak ci się wydaje gospodarzu, czy widzisz w sobie takie odcięcie wszystkich spraw jak to odcięcie wszystkich spraw w Dyscyplinie Szlachetnych osiągnięte całkowicie i na wszystkie sposoby?" "Czcigodny panie, kim jestem bym mógł posiadać takie odcięcie się od spraw, osiągnięte całkowicie i na wszystkie sposoby? W rzeczy samej, jestem daleki od tego, czcigodny panie. Gdyż czcigodny panie, podczas gdy wędrowcy z innych sekt nie wiedzą, my wyobrażaliśmy sobie ich jako wiedzących, podczas gdy nie wiedzą, karmiliśmy ich jak człowiek karmi tych co wiedzą, podczas gdy nie wiedzą, stawialiśmy ich na miejscu tych, którzy wiedzą. Ale podczas gdy mnisi wiedzą, wyobrażaliśmy ich sobie jako niewiedzących, podczas gdy wiedzą my karmiliśmy ich jak człowiek karmi tych co niewiedzą, podczas gdy wiedzą, my sadzaliśmy ich na miejscu tych co nie wiedzą. Ale teraz czcigodny panie, podczas gdy wędrowcy z innych sekt nie wiedzą, będziemy wiedzieli, że nie wiedzą, podczas gdy nie wiedzą będziemy karmili ich tak jak człowiek karmi tych co nie wiedzą, podczas gdy nie wiedzą, będziemy stawiali ich na miejscu tych co nie wiedzą. Ale podczas gdy mnisi wiedzą, będziemy wiedzieli, że wiedzą, podczas gdy wiedzą, będziemy karmili ich jak człowiek karmi tych co wiedzą, podczas gdy wiedzą, będziemy stawiali ich na miejscu tych co wiedzą. Czcigodny panie, Zrealizowany zna moją miłość dla mnichów, moje zaufanie do mnichów i mój respekt dla mnichów.

21 Znakomicie, mistrzu Gotama! Znakomicie, mistrzu Gotama! Dhamma została wyjaśniona na wiele sposobów przez mistrza Gotamę, tak jakby ustawił on właściwie to co zostało przewrócone, odsłaniając ukryte, pokazując drogę temu kto zagubiony, trzymając lampę w ciemności dla tych ze wzrokiem by zobaczyli formy.

22 Biorę schronienie u mistrza Gotamy jak i w Dhammie i Zgromadzeniu. Od dziś niech mistrz Gotama zapamięta mnie jako wyznawcę, którzy udał się do niego po schronienie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.