1Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji Zrealizowany mieszkał w Savatthi w Gaju Jeta w Parku Anathapindiki. Tam odezwał się do mnichów tak: "Mnisi". "Czcigodny panie" odpowiedzieli. Zrealizowany rzekł to:
2 Mnisi, przed moim oświeceniem, gdy byłem jeszcze tylko nieoświeconym Bodhisatwą, pomyślałem: "Załóżmy, że podzielę moje myśli na dwie klasy". Po jednej stronie umieściłem myślenie ze zmysłowymi pragnieniami, myślenie ze złą wolą i myślenie z okrucieństwem, a po drugiej stronie umieściłem myślenie z wyrzeczeniem, myślenie z nie-złą wolą i myślenie z nie-okrucieństwem.
3 Gdy tak trwałem, pilny, energiczny i samo-opanowany, myślenie ze zmysłowymi pragnieniami pojawiło się u mnie. Rozumowałem tak: "Oto to myślenie ze zmysłowymi pragnieniami pojawiło się u mnie. A to prowadzi do mojego zmartwienia, zmartwienia innych i zmartwienia obu; zaciemnia to zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia". Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do mojego zmartwienia", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia innych", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia obu", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To zaciemnia zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia", myślenie te osłabło u mnie. Jak tylko myślenie ze zmysłowymi pragnieniami pojawiło się u mnie, zaniechałem je, usunąłem je, odrzuciłem je. Gdy tak trwałem, pilny, energiczny i samo-opanowany, myślenie ze złą wolą pojawiło się u mnie. Rozumowałem tak: "Oto to myślenie ze złą wolą pojawiło się u mnie. A to prowadzi do mojego zmartwienia, zmartwienia innych i zmartwienia obu; zaciemnia to zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia". Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do mojego zmartwienia", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia innych", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia obu", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To zaciemnia zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia", myślenie te osłabło u mnie. Jak tylko myślenie ze złą wolą pojawiło się u mnie, zaniechałem je, usunąłem je, odrzuciłem je. Gdy tak trwałem, pilny, energiczny i samo-opanowany, myślenie z okrucieństwem pojawiło się u mnie. Rozumowałem tak: "Oto to myślenie z okrucieństwem pojawiło się u mnie. A to prowadzi do mojego zmartwienia, zmartwienia innych i zmartwienia obu; zaciemnia to zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia". Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do mojego zmartwienia" myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia innych", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To prowadzi do zmartwienia obu", myślenie te osłabło u mnie. Kiedy tak rozważałem: "To zaciemnia zrozumienie, promuje dokuczliwość i oddala od wygaszenia" myślenie te osłabło u mnie. Jak tylko myślenie z okrucieństwem pojawiło się u mnie, zaniechałem je, usunąłem je, odrzuciłem je.
4 W jakikolwiek sposób mnich trwa rozmyślając i rozważając efektem tego będą odpowiednie do tego inklinacje umysłu.
5 Jeżeli mnich trwa przy myśleniu ze zmysłowymi pragnieniami i rozważaniu ze zmysłowymi pragnieniami, zaniechał on myślenia z wyrzeczeniem by kultywować myślenie ze zmysłowymi pragnieniami, i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia ze zmysłowymi pragnieniami. Jeżeli mnich trwa przy myśleniu ze złą wolą i rozważaniu ze złą wolą, zaniechał on myślenia z wyrzeczeniem by kultywować myślenie ze złą wolą i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia ze złą wolą. Jeżeli mnich trwa przy myśleniu z okrucieństwem i rozważaniu z okrucieństwem, zaniechał on myślenia z wyrzeczeniem by kultywować myślenie z okrucieństwem, i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia z okrucieństwem.
6 Tak jak w ostatnim deszczowym miesiącu, jesienną porą gdy wzrastają zboża, pasterz pilnowałby swych krów (stale) poklepując i poszturchując je kijem, to z tej to z drugiej strony. Dlaczego tak jest? Ponieważ przewiduje on chłostę albo uwięzienie czy stratę czy naganę, która mogłaby go spotkać (gdyby pozwolił stadu wejść w zboże), tak też i ja przewidziałem w niekorzystnych stanach niebezpieczeństwo degradacji i skalań, a w korzystnych stanach błogosławieństwo wyrzeczenia z aspektem oczyszczającym.
7 Gdy tak trwałem, pilny, energiczny i samo-opanowany, myślenie z wyrzeczeniem pojawiło się u mnie. Rozumowałem tak: "Pojawiło się u mnie myślenie z wyrzeczeniem. To nie prowadzi do mojego zmartwienia, czy do zmartwienia innych, czy do zmartwienia obu, jest to pomocne w zrozumieniu, nie promuje dokuczliwości, prowadzi do wygaszenia. Jeżeli będę myślał o tym i rozważał o tym nawet całą noc, nawet cały dzień, nawet całą noc i dzień, nie przewiduję w tym niczego czego można by się obawiać, tyle że takie ciągłe myślenie i rozważanie może zmęczyć me ciało, dręczy umysł a udręczony umysł jest daleki od koncentracji". (Zgodnie z tym) uspokoiłem umysł w sobie, uciszyłem go do bezobiektowości i skoncentrowałem. Dlaczego? By nie dręczyć umysłu. Rozumowałem tak: "Pojawiło się u mnie myślenie z nie-złą wolą. To nie prowadzi do mojego zmartwienia, czy do zmartwienia innych, czy do zmartwienia obu, jest to pomocne w zrozumieniu, nie promuje dokuczliwości, prowadzi do wygaszenia. Jeżeli będę myślał o tym i rozważał o tym nawet całą noc, nawet cały dzień, nawet całą noc i dzień, nie przewiduję w tym niczego czego można by się obawiać, tyle że takie ciągłe myślenie i rozważanie może zmęczyć me ciało, dręczy umysł a udręczony umysł jest daleki od koncentracji". (Zgodnie z tym) uspokoiłem umysł w sobie, uciszyłem go do bezobiektowości i skoncentrowałem. Dlaczego? By nie dręczyć umysłu. Rozumowałem tak: "Pojawiło się u mnie myślenie z nie-okrucieństwem. To nie prowadzi do mojego zmartwienia, czy do zmartwienia innych, czy do zmartwienia obu, jest to pomocne w zrozumieniu, nie promuje dokuczliwości, prowadzi do wygaszenia. Jeżeli będę myślał o tym i rozważał o tym nawet całą noc, nawet cały dzień, nawet całą noc i dzień, nie przewiduję w tym niczego czego można by się obawiać, tyle że takie ciągłe myślenie i rozważanie może zmęczyć me ciało, dręczy umysł a udręczony umysł jest daleki od koncentracji". (Zgodnie z tym) uspokoiłem umysł w sobie, uciszyłem go do bezobiektowości i skoncentrowałem. Dlaczego? By nie dręczyć umysłu.
8 W jakikolwiek sposób mnich trwa rozmyślając i rozważając efektem tego będą odpowiednie do tego inklinacje umysłu.
9 Jeżeli mnich trwa przy myśleniu z wyrzeczeniem i rozważa o wyrzeczeniu, zaniechał on myślenia ze zmysłowymi pragnieniami by kultywować myślenie z wyrzeczeniem i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia z wyrzeczeniem. Jeżeli mnich trwa przy myśleniu z nie-złą wolą i rozważa z nie-złą wolą, zaniechał on myślenia ze złą wolą by kultywować myślenie z nie-złą wolą i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia z nie-złą wolą. Jeżeli mnich trwa przy myśleniu z nie-okrucieństwem i rozważa z nie-okrucieństwem, zaniechał on myślenia z okrucieństwem by kultywować myślenie z nie-okrucieństwem i taka też jest inklinacja jego umysłu - w stronę myślenia z nie-okrucieństwem.
10 Tak jak ostatniego letniego miesiąca, kiedy całe zboże zostało już zebrane, pasterz pilnowałby swych krów stojąc u korzenia drzewa lub na otwartej przestrzeni, gdyż musi on być tylko uważny, że krowy są, tak też ja potrzebowałem być tylko uważny, że te stany są obecne.
11 Niezniszczalna energia powstała u mnie i ustanowiona została nieprzemijalna uważność, moje ciało było spokojne i bez kłopotów, mój umysł był skoncentrowany i zjednoczony.
12 Całkiem odłączony od zmysłowych przzyjemności, odłączony od niekorzystnych stanów, wkroczyłem i trwałem w pierwszej jhanie z myśleniem i rozważaniem i błogością i przyjemnością (cielesną) zrodzonymi z odosobnienia.
13 Z uspokojeniem myślenia i rozważania wkroczyłem i trwałem w drugiej jhanie, charakteryzującej się pewnością siebie i zjednoczeniem umysłu, bez myślenia i rozważania, z błogością i przyjemnością zrodzonymi z koncentracji.
14 Z zanikiem błogości, trwając w równowadze, uważny i całkowicie rozważny, wciąż odczuwając przyjemność cielesną, wkroczyłem i trwałem w trzeciej jhanie o której to szlachetni powiadają: "Ten ma przyjemne trwanie kto zrównoważony i uważny".
15 Z zaniechaniem (cielesnej) przyjemności i bólu z uprzednim zanikiem (mentalnej) radości i smutku, wkroczyłem i trwałem w czwartej jhanie, charakteryzującej się ani-bólem-ani-przyjemnością i czystą uważnością dzięki równowadze.
16 Kiedy skoncentrowany umysł był tak oczyszczony, jasny, nienaganny, wolny od niedoskonałości, podatny, władczy, stały i z osiągniętą niewzruszonością, skierowałem, inklinowałem umysł na wiedzę o przeszłych egzystencjach. Wspominałem moje rozliczne przeszłe życia, mianowicie: jedne narodziny, drugie narodziny, trzecie narodziny, czwarte narodziny, piąte narodziny, dziesięć narodzin, dwadzieścia narodzin, trzydzieści narodzin, czterdzieści narodzin, pięćdziesiąt narodzin, sto narodzin, tysiąc narodzin, sto tysięcy narodzin, wiele eonów kurczenia się wszechświata, wiele eonów rozciągania się wszechświata, wiele eonów kurczenia i rozciągania się wszechświata. Tu miałem takie imię, byłem takiego rodu, tak wyglądałem, taki był mój pokarm, takie było moje doświadczenie przyjemności i bólu, taki okres mojego życia, umierając tam, pojawiłem się gdzie indziej i tam też miałem takie imię, byłem takiego rodu, taki był mój wygląd, taki był mój pokarm... pojawiłem się tu. Tak z detalami i szczegółami wspominałem moje rozliczne życia.
17 To była pierwsza Prawdziwa Wiedza osiągnięta przeze mnie o pierwszej nocnej warcie. Ignorancja została usunięta i prawdziwa wiedza powstała, ciemność została usunięta i powstało światło, jak (zdarza się) u tego kto trwa pilny, energiczny i samo-opanowany.
18 Kiedy skoncentrowany umysł był tak oczyszczony, jasny, nienaganny, wolny od niedoskonałości podatny, władczy, stały i z osiągniętą niewzruszonością, skierowałem, inklinowałem umysł na wiedzę o przemijaniu i ponownym pojawianiu się istot, widziałem istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe. Rozumiałem jak istoty przechodzą zgodnie z ich działaniami tak: "Te wartościowe istoty, które źle prowadziły się ciałem mową i umysłem, lżące szlachetnych, błędne w swoich poglądach, kierując się w swych działaniach błędnym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w stanie deprywacji, złej destynacji, zatraceniu, nawet w piekle; ale te wartościowe istoty, które dobrze się prowadziły ciałem, mową i umysłem, nie lżące szlachetnych, właściwe w swych poglądach, kierujące się w swych działaniach właściwym poglądem, po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w dobrej destynacji, nawet w niebiańskim świecie". Tak niebiańskim okiem, co oczyszczone i przewyższające ludzkie, widziałem istoty umierające i pojawiające się ponownie, podrzędne i nadrzędne, piękne i brzydkie, szczęśliwe i nieszczęśliwe i rozumiałem jak istoty przechodzą zgodnie ze swoimi działaniami.
19 To była druga Prawdziwa Wiedza osiągnięta przeze mnie o drugiej nocnej warcie. Ignorancja została usunięta i prawdziwa wiedza powstała, ciemność została usunięta i powstało światło, jak (zdarza się) u tego kto trwa pilny, energiczny i samo-opanowany.
20 Kiedy skoncentrowany umysł był tak oczyszczony, jasny, nienaganny, wolny od niedoskonałości podatny, władczy, stały i z osiągniętą niewzruszonością, skierowałem, inklinowałem umysł na wiedzę o wyczerpaniu skaz. Miałem bezpośrednią wiedzę o wyczerpaniu skaz. Miałem bezpośrednią wiedzę: "To jest cierpienie". Miałem bezpośrednią wiedzę: "To jest powstanie cierpienia". Miałem bezpośrednią wiedzę: "To jest wstrzymanie cierpienia". Miałem bezpośrednią wiedzę: "To jest droga prowadząca do wstrzymania cierpienia".
21 Kiedy wiedziałem i widziałem w ten sposób, umysł został wyzwolony ze skazy zmysłowego pragnienia, ze skazy istnienia i ze skazy ignorancji. Kiedy został tak wyzwolony, pojawiła się wiedza: "Jest wyzwolony". Miałem bezpośrednią wiedzę: "Narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co trzeba było zostało zrobione, więcej już to nie nadejdzie".
22 To była trzecia Prawdziwa Wiedza osiągnięta przeze mnie o trzeciej nocnej warcie. Ignorancja została usunięta i prawdziwa wiedza powstała, ciemność została usunięta i powstało światło, jak (zdarza się) u tego kto trwa pilny, energiczny i samo-opanowany.
23 Załóżmy, że na leśnym obszarze znajduje się wielkie nisko położone bagno, blisko którego żyje duże stado jeleni, i pojawił się tam człowiek, nie szukający dobra dla jeleni, korzyści dla nich, ich bezpieczeństwa od niewoli i zamknął bezpieczną i dobrą ścieżkę, która prowadziła do ich szczęścia i otworzył fałszywą ścieżkę i położył tam przynętę i wabik, tak by później duże stado jeleni mogła spotkać zguba, ruina i nieszczęście; ale załóżmy, że przyszedł tam drugi człowiek, szukający dobra dla jeleni, tego co dla nich korzystne, ich bezpieczeństwa od niewoli i otworzył ponownie dobrą i bezpieczną ścieżkę i usunął przynętę i zniszczył wabik, tak by później duże stado jeleni mogło dojść do wzrostu, rozwoju i wypełnienia.
24 Mnisi, dałem ten przykład by ukazać znaczenie a znaczenie tego jest takie: wielkie, nisko położone bagno oznacza zmysłowe przzyjemności, wielkie stado jeleni oznacza istoty, człowiek nie szukający dobra dla jeleni oznacza Marę Złego, fałszywa ścieżka oznacza błędną Ośmioraką Ścieżkę, mianowicie, błędny pogląd, błędną intencję, błędną mowę, błędne działanie, błędny sposób utrzymania, błędny wysiłek, błędną uważność, błędną koncentrację, przynęta oznacza rozmiłowanie i pożądanie, wabik oznacza ignorancję, człowiek szukający dobra dla jeleni, ich szczęścia i bezpieczeństwa od niewoli oznacza Tathagatę, arahata, całkowicie przebudzonego, bezpieczna i dobra ścieżka co prowadzi do ich szczęścia oznacza Szlachetną Ośmioraką Ścieżkę, mianowicie, właściwy pogląd, właściwą intencję, właściwą mowę, właściwe działanie, właściwy sposób utrzymania, właściwy wysiłek, właściwą uważność i właściwą koncentrację.
25 I tak mnisi, bezpieczna i dobra ścieżka co prowadzi do szczęścia została ponownie przeze mnie otwarta, błędna ścieżka została zamknięta, przynęta usunięta i wabik zniszczony.
26 Co trzeba było zrobić dla swoich uczniów przez Mistrza kierowanego współczuciem, szukającego ich dobra i współczującemu im, to dla was zrobiłem. Są korzenie drzew, są puste chatki. Medytujcie, mnisi, nie zwlekajcie, inaczej potem będziecie żałować. To moje przesłanie dla was. Oto co powiedział Zrealizowany. Mnisi byli zadowoleni i uciszeni słowami Zrealizowanego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.